widok na sad
Data dodania: 2011-07-22
No i doczekaliśmy się pierwszych tyg lata, pada, a jak nie pada to leje lub mżawi, wymażona pogoda do budowy kolejnego etapu. Nic to, stoimy, ekipa zrobiła sobie od nas odpoczynek na tydzień, może w kolejnym coś nadrobią. Smutno, ale stoimy w miejscu:(
Prace powoli do przodu, zaznaczam "powoli", no ale... Panowie dużo mówią i do ruchliwych nie należą, ale grunt że "do przodu". Deskowanie już skończone, zostało zbrojenie stropu i murowanie z pustaczków widocznych przed budynkiem, szalunku zewnetrznego. Mam nadzieję, że chłopaki dadzą radę i grucha przyjedzie jeszcze w tym tyg :)