Wylewki :)
Wylewki za nami :) Nie obyło się bez małych problemów. Dwukrotna awaria maszyny i poślizg całodobowy troszku ekipę przybiły, ale chłopaki dali radę. Efekt jest taki, że w niedzielę mogliśmy chodzić już po nowej nawierzchni:)
Wylewki za nami :) Nie obyło się bez małych problemów. Dwukrotna awaria maszyny i poślizg całodobowy troszku ekipę przybiły, ale chłopaki dali radę. Efekt jest taki, że w niedzielę mogliśmy chodzić już po nowej nawierzchni:)
I jeszcze kilka fotek z mojej kontroli oraz naszego małego pomocnika.
Zakończyliśmy zmagania z instalacją CO oraz WOD-KAN, w zasadzie wszystko gotowe do wylania wylewki. Mamy nadzieję, że uda się to zrobić w tym tygodniu o ile ekipa nie będzie miała poślizgów. Zastanawiamy się czy nie zapomnieliśmy o żadnych kablach, rurkach i innych ustrojstwach które jeszcze powinny się znaleźć pod wylewką. W ostatniej chwili Tomek położyl jeszcze kable pod czujniki dymu, będzie można dodać je do centrali alarmowej. Zainstalujemy czujniki w kotłowni, kuchni oraz w salonie z uwagi na kominek. .